18 listopada 2022
Poszerzenia
Rozprzestrzeniam się pomiędzy ramami obrazów
z dzieciństwa, nuda.
Przecież nie zdarzyło się nic wartego odnotowania
na czarno - białym filmie.
Zatartym przez rękę bezlitośnie wyrywającą
kartki z kalendarzy, te prześmiewczo szeleszczą
u stóp, kompletnie nagich, już nieobleczonych
w skórę.
Pochylam głowę, w kieszeniach chowając
przypalone palce, coraz bardziej. W końcu
wciąż odbieram posty od nieżyjących,
śniąc twarze nienarodzonych.
Nie tylko w najdłuższe noce listopada.
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek
11 maja 2025
Marcin Olszewski
11 maja 2025
Marek Jastrząb
11 maja 2025
violetta
10 maja 2025
wiesiek
10 maja 2025
dobrosław77
10 maja 2025
AS
10 maja 2025
sam53