15 czerwca 2019
Dogmat
Smutno mi, Boże.
Gdy pośród snów w najciemniejszym szkarłacie
sprzedajne kobiety z przesadnie wydętymi wargami
marzą, choćby o szklance gorącej herbaty.
Tani mężczyźni ozdabiający zbyt krótkie palce
najtańszym tombakiem płaczą pokątnie
po krytycznej dawce lichej whisky.
Gdy potężny głos rozsadza sklepienia na części,
później niknie rezonując pomiędzy ofiarami
złożonymi na dowód miłosierdzia.
Piaskowiec nie wyklucza pomyłek
i zazębień snów proroczych, jednak
ból wżarty w cegły.
Ze szczególnym uwzględnieniem fundamentów,
gdzie bezlik stosów czekających
na zaognienie.
Smutno mi... Boże.
27 listopada 2025
drachma
27 listopada 2025
wiesiek
27 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
jeśli tylko
26 listopada 2025
Jaga
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
wiesiek
26 listopada 2025
sam53
26 listopada 2025
sam53