20 października 2018
Zwielokrotnienie
Miłostki, dokładnie pomiędzy
absolutem.
Zwęglona dłoń zatyka usta,
więc pozwalam się nieść
i przeistaczać w nieforemną bryłę.
Rudziejąc wraz z jałowym miastem
całuję namiętnie jego skwery.
Ostatnie, po których przyszło stąpać
w nieśpiesznym karnawale.
I już nie dla mnie przydrożne
rozgrzeszenia, ani nawet ścieżki
wiodące ku zatraceniom.
Tylko na rogatkach przyjdzie złożyć
ręce, ostatnim aktem.
Bez błogosławieństwa zdążając
w kierunku przeciwnym światłu.
Absolut, dokładnie pomiędzy
miłostkami.
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek