9 października 2018
Tuż przed
Słowem:
nadciągająca burza wykoślawia
linię styku snów.
Czarno - białych, ze zwyczajową niemożnością
otworzenia ust.
Choćby do wyartykułowania krzyku
osiadającego warstwą pleśni
na napiętej skórze.
Prawie że pęka niczym ziemia
rodząca nowe.
Jednak pozostaje tylko puenta
z zanikaniem w tle.
Tuż po słowie.
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta