20 maja 2018
Ex machina
Zasiadam po lewej stronie,
zależnie od punktu podparcia
niestabilnego wszechświata.
Zresztą skręca spiralnie, w dół
lub górę. Kręcę się głową
w odwrotną stronę, chociaż słyszałem
o wprostproporcjonalności.
Tylko kto jeszcze wierzy w diabła,
pomijając namacalne dowody obecności
oraz rozliczne odmrożenia palców
wkładanych pomiędzy drzwi piekła.
Co nonsensowne, bo otwarte
na oścież. Poza tym zlikwidowano
grzechy, począwszy od dnia pierwszego.
Być może nawet po ostatni.
25 listopada 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 listopada 2024
2511wiesiek
25 listopada 2024
Bajkaabsynt
25 listopada 2024
0019absynt
25 listopada 2024
Pod skrzydłamiJaga
25 listopada 2024
Widzenie wielu poetówdoremi
25 listopada 2024
refleksjasam53
25 listopada 2024
AniołyBelamonte/Senograsta
25 listopada 2024
Wróciłem do domu, MamoArsis
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek