6 maja 2018
Misteria, popołudnie
Lustra od zawsze pogłębiają
pęknięcia perspektywy
– kamuflaż światów prostopadłych
do półcienia.
Jest ich wiele, szczególnie na drobinie
mgły osiadłej na spękaniach
okna na podwórze.
Stamtąd dobiega pieśń
niedźwiedzi wtajemniczonych w załamania
czasopłaszczyzn.
I inne odbicia. Słowa.
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
Marek Jastrząb
12 października 2025
Marek Jastrząb
12 października 2025
wiesiek
12 października 2025
sam53