24 grudnia 2017
Pajacyki
W strefie wolnej pornografi
przelotne życie toczy ludzi
z drewna.
Nadzy, nielakierowani czekają
na inicjacje.
Ta zanurzy w odwiecznym obłędzie
miast.
Zdzierając warstwę po warstwie,
aż po twardziel,
który spłonie oświetlając scenę.
Rzęsiste oklaski.
13 stycznia 2025
zimowy deserjeśli tylko
13 stycznia 2025
na dwa pasam53
13 stycznia 2025
przebudzeniajeśli tylko
12 stycznia 2025
Gorącavioletta
12 stycznia 2025
1201wiesiek
12 stycznia 2025
Zimą też cię kochamsam53
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek