21 grudnia 2017
Stroboskopia
Nocami przyszpilam ciemność do ściany,
idealnie wypełnia pęknięcia niewidoczne
w świetle.
Tylko pod mokrą dłonią
można wyczuć zanikającą strukturę
chaosu.
Więc przygryzam wargi, słodycz wypełnia
wszechświat, pomniejszony o każdą
nazwaną skończoność.
Jednak to, co było na początku
więźnie w krtani. Zalakowanej
nieziszczalnym amen.
15 lipca 2025
wiesiek
15 lipca 2025
sam53
14 lipca 2025
jeśli tylko
14 lipca 2025
Bernadetta
14 lipca 2025
wiesiek
14 lipca 2025
Jaga
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77