16 czerwca 2017
Przepis na wodę w proszku
Ballada o wojence nucona do poduszki
— miłych snów o leju po wybuchu bomby.
Zresztą po przebudzeniu też zgliszcza,
więc to tylko kwestia pory dnia.
Zielono mi — uparcie mruczysz pod nosem,
usilnie nie zwracają uwagi na wszechobecną
rdzę, chociaż chrzęści pod stopami,
zatyka usta.
Plując udajesz uśmiech:
dzień dobry pani, piękny dzień,
bo pod chmurami świeci słońce.
Najprawdopodobniej.
W końcu czas przepłukać gardło,
zalewasz starannie odmierzoną porcję.
Orzeźwienie, dreszcze i dobranoc.
Śpij w pokoju. Nic innego nie pozostało.
7 listopada 2024
Jesień 2024doremi
7 listopada 2024
Marnośćdoremi
7 listopada 2024
0711wiesiek
7 listopada 2024
JaskółkiMelancthe
7 listopada 2024
piękno grzybówBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek
6 listopada 2024
Jesienna przyśpiewka indoeuropejskaBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
to nie przypadeksam53
6 listopada 2024
Filigran.Eva T.