1 lutego 2017
Gry miejskie
Śni nam się wolność, a na barykadach
żebracy grożą kikutami po utraconych
hasłach.
Antyrewolucja nie wypisuje sloganów na murach,
wystarczą kawałki plastiku poupychane
w życiorysie.
Szalony śmiech rozbrzmiewa w mroku bram,
gdzie mimo wszystko króluje życie,
nawet przegniłe u podstaw.
Wzmacniamy kontrolę pod pretekstem dbałości
o najwyższą formę. Można też wznosić
modły w naiwnej wierze w absoluty.
I tak wsiąkniemy w walki uliczne zlizując sól
z bruków. Wypolerowanych przez tłum pędzący
we wszystkie strony.
Domniemanego szczęścia.
17 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya