29 stycznia 2017
Oikumene
Snujemy się po pełnych poczekalniach
w oczekiwaniu początku
i końca.
Zbyt rzadko umieramy z niespełnienia,
stłoczeni na niewygodnych krzesłach. Na szczęście
w ubikacjach czekają szybkie przygody
pokątnej masturbacji.
Za karykaturalne wykrzywienie udające orgazm
oczekujemy nagrody. Wybierając w przypadkowej
kolejności wreszcie trafiamy
na enter, nieodwracalny.
Zapobiegliwi, w przeczuciu entropii życia
i śmierci wpisujemy kilka bzdur
w testament.
Nigdy jednak nie życząc szczęścia, pomyślności
pozostającym.
Nawet w żalu.
15 marca 2025
wiesiek
15 marca 2025
Yaro
15 marca 2025
Yaro
15 marca 2025
absynt
15 marca 2025
absynt
15 marca 2025
absynt
15 marca 2025
Marek Gajowniczek
15 marca 2025
Marek Jastrząb
15 marca 2025
sam53
15 marca 2025
dobrosław77