12 czerwca 2016
Śmierć w ogrodzie
Mężczyznom tak rzadko daję się kwiaty.
Szkoda.
Kwitnienie to zaczątek,
więc oddychaj. Do dna.
Jutro jest zapisane, znakami
ziemi, bo w niebie tylko gwiazdy
i coraz rzadsze powietrze.
Ale nawet tam może zabraknąć
miejsca na frazy. Niefrasobliwie
wrzucone w wiatr.
Zresztą nikt nie zbierze samotnie
zasianych słów. Nie ma lepszych
czy gorszych – wszystkie eksplodują
wiosną.
Ostatnim wierszem.
Pozwól, że na pocieszenie ucałuję twoje usta.
Zimno.
8 listopada 2024
wiersze powstają jeszczesam53
8 listopada 2024
0811wiesiek
8 listopada 2024
ZlewMarek Jastrząb
7 listopada 2024
Jesień 2024doremi
7 listopada 2024
Marnośćdoremi
7 listopada 2024
0711wiesiek
7 listopada 2024
JaskółkiMelancthe
7 listopada 2024
piękno grzybówBelamonte/Senograsta
6 listopada 2024
Nie chcę wojny!Marek Gajowniczek
6 listopada 2024
0611wiesiek