1 kwietnia 2016
Ostatnia krucjata
W kwestii wyboru tylko jedna droga,
do końca. Prawdopodobnie nieuniknionego.
Wypłowiałe zdjęcia odbijają przyszłość,
chociaż może to tylko złudzenie,
przedsenne.
Jednak umarli szepczą opowiadając baśnie,
chociaż nie ma szczęśliwych zakończeń.
Czuję przedsmak wolności, bez uwikłań.
Być może gdzieś jeszcze stoją mury Jerozolimy.
Kamień na kamieniu,
słońce spada za nagą górę.
Jednak łzy, więc odchodzę w stronę
nieznanych krain. Tych, które nigdy
nie istniały.
W kwestii wyboru tylko jedna droga,
od początku. Prawdopodobnie nieuniknionego.
28 listopada 2024
IkarJaga
28 listopada 2024
2811wiesiek
28 listopada 2024
czarno-biała pareidoliasam53
28 listopada 2024
"być kobietą, byćabsynt
28 listopada 2024
Bliskość nie oznacza akceptacjiabsynt
28 listopada 2024
0025absynt
28 listopada 2024
0024absynt
28 listopada 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
28 listopada 2024
Medyczna kołomyjaMarek Jastrząb
28 listopada 2024
krzyżberbelucha