12 sierpnia 2015
Głupie opowieści o spełnieniach
Powiedzmy, że świeci słońce,
temperatura wędruje w górę
słupka,
ale we mnie tkwią zimna,
dreszcze jak blizny. Więc zamazuję
obraz za oknem,
nie jest potrzebny, skoro jestem
stworzony
w stu procentach z makulatury
i surowców.
Wtórnych.
13 sierpnia 2025
wiesiek
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
13 sierpnia 2025
absynt
12 sierpnia 2025
wiesiek
12 sierpnia 2025
ais
11 sierpnia 2025
Jaga