12 sierpnia 2015
Głupie opowieści o spełnieniach
Powiedzmy, że świeci słońce,
temperatura wędruje w górę
słupka,
ale we mnie tkwią zimna,
dreszcze jak blizny. Więc zamazuję
obraz za oknem,
nie jest potrzebny, skoro jestem
stworzony
w stu procentach z makulatury
i surowców.
Wtórnych.
20 czerwca 2025
violetta
20 czerwca 2025
wiesiek
20 czerwca 2025
sam53
19 czerwca 2025
wiesiek
18 czerwca 2025
wiesiek
18 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
18 czerwca 2025
Jaga
17 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek