10 sierpnia 2015
Łaknienia
W podcieniach zbierają się myśli
o tobie. Wszystkie, bez rozróżnień
– być może brakuje kontrastów,
ale pragnienia drążą przestrzenie
pomiędzy uniesieniami.
Jednak takie przenicowania skazują
na porażki, więc w ciemnościach szukam
tylko chłodu dotyków,
nieśmiale ostatnich.
Zaciskasz powieki, szanuję te kłamstwa,
przecież tak naprawdę nie czekam
zrozumienia.
Tylko kilku trywialnych pocałunków,
wyciskających dech z piersi.
Ostatecznie.
6 marca 2025
Marek Gajowniczek
6 marca 2025
wiesiek
6 marca 2025
Bezka
6 marca 2025
Yaro
6 marca 2025
Yaro
6 marca 2025
ajw
6 marca 2025
ajw
6 marca 2025
sam53
5 marca 2025
sam53
5 marca 2025
wiesiek