10 sierpnia 2015
Łaknienia
W podcieniach zbierają się myśli
o tobie. Wszystkie, bez rozróżnień
– być może brakuje kontrastów,
ale pragnienia drążą przestrzenie
pomiędzy uniesieniami.
Jednak takie przenicowania skazują
na porażki, więc w ciemnościach szukam
tylko chłodu dotyków,
nieśmiale ostatnich.
Zaciskasz powieki, szanuję te kłamstwa,
przecież tak naprawdę nie czekam
zrozumienia.
Tylko kilku trywialnych pocałunków,
wyciskających dech z piersi.
Ostatecznie.
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
sam53
15 listopada 2025
dobrosław77
15 listopada 2025
Jaga
15 listopada 2025
smokjerzy
14 listopada 2025
sam53
14 listopada 2025
wiesiek
14 listopada 2025
violetta
14 listopada 2025
sam53
13 listopada 2025
sam53