5 grudnia 2014
Tańce
Na horyzoncie płoną obietnice zachodząc
za tępe krawędzie.
Ostrożnie: tu spełniają marzenia,
a na marginesach można się z nim pokłócić.
Albo obciążyć winą, bo przecież podobieństwo,
poczęcia i inne obrazy.
Mimo wszystko zgrabny ukłon – zaczynamy w parach,
niekoniecznie dopasowanych. Wciąż mylimy kroki
zerkając na bufet, licząc na przejaśnienia.
W głowie lub mrocznych kątach, gdzie czasami
podpieramy ściany. Mówią – za karę, możliwe jednak,
że przez czysty przypadek.
Pokuta z zesztywniałym karkiem, od nadmiaru
wrażeń drżą kolana, ale nikt nie uklęknie.
Szczególnie w mocno wykrochmalonych przebraniach
– jak karnawał to karnawał.
Na horyzoncie wychodzi spoza tępych krawędzi.
Obietnica, choć być może tylko przestroga.
25 maja 2025
Marcin Olszewski
25 maja 2025
wiesiek
25 maja 2025
violetta
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
sam53
25 maja 2025
Belamonte/Senograsta
25 maja 2025
Yaro
24 maja 2025
wiesiek
24 maja 2025
violetta