28 lipca 2014
Paradygmaty
Wymyśliłem śmierć – rzekł człowiek
i stało się, podobno słowo ciałem,
lecz nie było żadnej tajemnicy.
Szczególnie boskiej.
Tylko dumnie uniesiona głowa – szczyt osiągnięć.
Kiedyś tam koło, później lot na księżyc
I niezaprzeczalnie wszystkie zbrodnie,
począwszy od kamieniem w głowę.
Z krwi, kości, poezja, wojna,
solidny łyk w bramie albo z kryształowej szklanki
– przetrwamy, na pewno
do kolejnej pełni.
Ale przy którymś tam zaćmieniu
już nas nie będzie.
18 czerwca 2024
walcsam53
18 czerwca 2024
URODZINYAtanazy Pernat
18 czerwca 2024
za pięć szóstasam53
17 czerwca 2024
1706wiesiek
17 czerwca 2024
mrugnięcia (69)jeśli tylko
17 czerwca 2024
DemonologiaTrepifajksel
16 czerwca 2024
wiatrsam53
16 czerwca 2024
słaby punktYaro
16 czerwca 2024
proszę dziękujęsam53
16 czerwca 2024
Kocham cięArsis