23 czerwca 2014
Pojedynki
Świata nam pękł na dwie części,
nierówne połówki – irracjonalność.
Życie wyskoczyło jak diabeł z pudełka,
tylko odrobinę mniej figlarnie.
W nocy liczymy kroki przechodniów,
a tak naprawdę na cud.
W poszukiwaniu otwartych na oścież
ramion schodzimy coraz głębiej.
Tam, gdzie liczą się tylko słowa,
wykreślane szybkim ruchem ust.
Doskonaląc kłamstwa powtarzamy:
jest dobrze, wgapieni w zachodzące.
Między innymi słońce.
8 sierpnia 2025
violetta
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
absynt
8 sierpnia 2025
wiesiek
8 sierpnia 2025
Bezka
8 sierpnia 2025
ais
7 sierpnia 2025
sam53
7 sierpnia 2025
wiesiek
7 sierpnia 2025
Jaga
6 sierpnia 2025
absynt