23 czerwca 2014
Deus ex machine - gun
Zakonnicy włóczą się po ulicach
przynosząc dobre słowo. Oraz wszystkie
nieszczęścia spadające na głowy. Umęczone
dniem i nocą.
Niepokalani rycerze żerują przy stołach
zastawionych dewocjonaliami.
Pasje i namiętności trawią towarzystwo
– mlaskanie na całą salę. I czkawka
niczym grom z jasnego.
Niektórzy, pokątnie, uprawiają zakazane
zabawy z łaciną.
Za to grozi pokuta: kilka godzin o wodzie,
bo chleba, jak zawsze, pod dostatkiem.
Chyba że ogłoszą krucjatę. Ostatnią.
7 października 2024
sen proroczyBelamonte/Senograsta
6 października 2024
szukaj mnieYaro
6 października 2024
Zakochamvioletta
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.