11 września 2012
Adonai
Boże dopomóż;
milczał z wyższością absolutu,
pewnie smród palonego białka
nie docierał tak wysoko.
Mimo kominów, rozległych dołów
na kilkanaście warstw.
Albo
mruczał ukontentowany:
jestem,
którego nie ma w piekle.
Największy cud zdarzył się niezauważony,
kościoły wciąż były pełne
niepokornych Hiobów.
Pater noster;
najpiękniej brzmi
w wielokrotnie burzonej
Jerozolimie.
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek