24 october 2016
ballada o ludziach na drzewach
Ziemia tu głównie klasy czwartej
Właściciel sklepu zmiata schody
Chłopi kijami tłuką kasztany
Dzieci na drzewach jak małpy
W drodze na dworzec stoję i palę
Bar otwierają piwny. Posąg Dawida
w znoszonej skórze. Karmię się krzywdą
Kiedy cię spotkam powiem i o tym
Chłopi z kijami tłuką kasztany
Baby rechoczą w najlepsze
Dzieci na drzewach ja z papierosem
W deszczu wciąż człowiek
przecina drogę. Ptak żaden za nim
nie woła. Chłopi z kijami
Baby rechoczą. Dzieci wraz ze mną
na drzewach
25 march 2025
wiesiek
25 march 2025
Jaga
25 march 2025
ajw
25 march 2025
ajw
25 march 2025
Eva T.
24 march 2025
Eva T.
24 march 2025
ajw
23 march 2025
ajw
22 march 2025
wiesiek