23 września 2011
mycie zębów
stał na brzegu
małej i jasnej rzeki
czerpał dłonią wodę
i mył zęby
po kamieniach pływały
płotki, ukleje i miętusy
księżyc świecił nad łąką
nad zbożem i żółtym namiotem
siedzieliśmy długo w noc
gadaliśmy o malarstwie
teatrze i literaturze
księżyc świecił
spotkałem go czterdzieści lat później
zmienił sie niewiele
ale już nie mył zębów
wodą z rzeki
przed laty czytał dickensa
i miesięcznik dialog
dziś czyta rzadko
studiuje historię swojej rodziny
w domku nad morzem
stoi wyplatany fotel
na ścianach
wiszą zdjęcia jego wnuczek
w kuchni suszą się grzyby
mówi do mnie
napisz o mnie poemat
ja milczę
bo nie wiem czy potrafię
nad domkiem świeci księżyc
osrebrza zieloną trawę
Dębki, 12 września 2011
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch