2 czerwca 2012
zające
rano za oknem
przystanęły dwa
szare zające
uważnie słuchały
czy nie nadchodzi
wilk albo myśliwy
to tylko samochód
ze srebrnymi zębami
i puszystym ogonem
były jak
słupki na granicy
nieruchome
odwróciły się tyłem
odeszły tam
gdzie nie ma
okien i samochodów
stoimy przed szybą
jest nam smutno
zamachały
na pożegnanie
miękkim futerkiem
teraz tylko warkot
zapach spalin
płuca zniszczone
serce bije zbyt cicho
dłonie pachną
nikotyną
zające odeszły
myśleliśmy że zabawią
tu dłużej
Świder, 23 maja 2012 r.
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch