27 lipca 2011
wstęp
wstępuję wolno
na kamienne schody
wrzesień rozrzuca
liście spadłe z drzewa
siedem lat później
siedem lat za darmo
a król władysław
ten niskiego wzrostu
stoi na rogu ulicy dzieciństwa
i wiatr rozwiewa
sukienki dziewczynom
z tyłu za szkołą
więźniarki schylone
tną motykami czarną tłustą
ziemię
tylko dachówka czerwona i lśniąca
ma smak wchodzenia
na schody poezji
tylko dachówka o kolorze maków
jest taka piękna
jak lody w cukierni
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko