20 sierpnia 2011
imiona własne
nauczyciel powiedział
ignaciuk wyjdź za drzwi
i posłusznie wychodziłem
na zimny korytarz
lecz przedtem białe ręce
mojej słodkiej pieśni
niosły cichą bułkę
zawiniętą w papier
w ławce był kałamarz
z ciemnym atramentem
i leżała obsadka
zjedzona i gorzka
potem mama mówiła
bądź grzeczny synku
ucz się cichej mądrości
więc pisałem
bo nie mogłem inaczej
spełnić polecenia
o mądrości w świecie
i grzeczności w sobie
mama była życzliwa
dla moich wierszy
bo wiedziała że we mnie
śpi pszczoła w bursztynie
i zabrałem ją
ze sobą w świat
wypuściłem nad rzeką świder
bursztyn pozostał mi w ręku
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka