25 lipca 2011
słowa
wyłuskiwać
łuski słów w ciemności
trudno
nic nie widać
tylko słychać jak wali
niestrudzony
dyszel pociągu
a powracając
z blaskiem darowanym
oczom
i myśląc
takim to dopiero
przepraszam
zasłona spada
kurczaki śpią na grzędach
tylko ja
bezdomny włóczęga
idę z krainy miłości w otchłań
pięciopalczastych kwiatów
bez barwy
ci którzy od wczesnej
młodości są szczęśliwi
wychodzą
wiosna krzyczy
ziemia paruje
w zapale
jasności neonów
błyskają drżenia zapałek
w stuku
zatrzymanego pociągu
szczękaja zębami
popielniczki
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta