24 listopada 2011
koedukacja
wkładam okulary
czytam wolno słowa
wyrazy pietrzą się
przede mną
biorę w rękę rzeczowniki
rodzaju nijakiego i żeńskiego
mam koedukację
na dłoni i w głowie
męskie liceum
na warszawskiej pradze
przeżyło za moich dni
podobną rewolucję
wprowadzono dziewczęta
w mury które od czasów
wojny z bolszewikami
słyszały tupot tylko
męskich nóg
odchodzili starzy edukatorzy
w marynarkach pamiętających
lepsze czasy
hrabia borowski
z muchą pod szyją
profesor stankiewicz
z krakowa
uczył mnie poezji
pan sartowski
ze lwowa mawiał
z ciebie ignaciuk
fizyka nie będzie
Ciechocinek, 19 października 2011 r.
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek