24 sierpnia 2013
za zasłoną
serce bije
pamiętam dotyk
i łzę na twarzy
zaimki osobowe
były wyznaniem tęsknoty
zaimki dzierżawcze
płynęły niby liść w kałuży
kto mnie nauczy jak żyć
gdy dobiegam do mety
linia startowa znika
dobrze że są ręce
wyciągają do mnie palce
znad chmur
co robią
kiedy czuję ich ciepło
tak chętnie siedzę
za ciemną zasłoną
i patrzę
daj dotknąć
skóry pod którą
płynie krew
Świder,17 sierpień 2013
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek