15 września 2011
na brzegu
na brzegu stoi mędrzec
wpatruje się w horyzont
fala dobiega i liże
jego wykrzywione stopy
jest myślą pogodną
jak niebieskie obłoki
czy fala idzie z nim
gdy cofa się w głąb
schyla się i bierze
piasek w dłonie
ciało spragnione jest pieszczot
zamknęły się w nim
obrazy kolorowe i szare
dźwięki ostre i tak ciche
jak droga między drzewami
woda jest słona
i trzyma w uścisku
wzrok i dotyk
łagodność nocy
i światło dnia
stoi mędrzec na brzegu
i wie że niewiedza
jest pokarmem życia
i nadzieją na jutro
lecz trwa mocno jak drzewo
jak dąb który rok temu
miał goły pień
a dziś obrósł gałązkami
na których wiszą
zielone żołędzie
Dębki, 2 września 2011
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta