19 czerwca 2011
Rozpacz
Samobójstwo jest zwykle uważane za dzieło rozpaczy. Jeśli
ta opinia odpowiada prawdzie - a wcale nie jest pewne, czy odpowiada
prawdzie zawsze, bo literatura (a i życie) zna samobójstwa, które z
rozpaczą niewiele mają wspólnego - aby zrozumieć psychologiczną dynamikę
samobójstwa, trzeba badać rozmaite formy rozpaczy, które nas do śmierci
zbliżają czy do niej popychają.
- Stefan Chwin - "Samobójstwo jako doświadczenie wyobraźni"
Rozpacz
Mój tata nie był zrozpaczony. Bał się.
Mówił, że po niego przyjdą. Tam, gdzie
udał się, miało ich nie być. Tego był pewien.
Nigdy nie wahał się, użyć słów ani ręki.
Był dużym mężczyzną. Przystojnym
i eleganckim. Nie lubił pięknych kobiet,
lecz je kochał. Nie umiał się zdecydować,
którą bardziej.
Mój tata wierzył ludziom w zło w ustach.
Powtarzał je krzykiem. Chowaliśmy się
pod kołdry, ale wyciągał nas po kolei.
Podnosił do góry jak prosięta, żeby
spojrzeć w oczy. Nie bał się.
Mój tata zawsze szukał kluczy,
drobnych i mojego ojca. Czasem
był nim sekretarz, który jeździł
czarną wołgą. Czasem lekarz od spraw
kobiecych, co mieszkał blisko dworca.
Czasem któryś ze Skaldów.
Mój tata nie był zrozpaczony.
Zawiązał krawat i przykurczył nogi.
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
TerraformowanieBelamonte/Senograsta