18 marca 2011
Sprzątanie
Jolka stwierdziła, że nie jest w stanie
polubić ludzi. Starała się, ale są
strasznie głupi. Nie rozumieją,
że co wyrzucą, do nich wróci: krzywdę,
kłamstwo, dwutlenek węgla wymienią
na samotność, raka i trzęsienia ziemi.
Postawiła dom z własnym kominem,
więc częściej spogląda w niebo. Niepokoi się
cudzym dymem. Nie grodzi posesji,
a śnieg topnieje i widać gołą prawdę
o ludziach. Pytam, czy ten wywód
dotyczy rzeczy, które wkłada do worka?
Przecież nie podrzucili tego Marsjanie.
Niby nie, ale zawartość może mylić.
Niektóre śmieci wyglądają jak części
kosmicznego statku. Może dziura ozonowa
jest wielkim wsypem, a Ziemia wielkim
kosmicznym wysypiskiem nieszczęść?
Jolka puka się w czoło, jakbym była
tak samo mądra jak oni i odwraca się
tyłem do człowieka.
z cyklu z Jolką
http://www.supershare.pl/?d=324AC5E42
czyta Wanda Szczypiorska
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.