20 października 2011

a u mnie tato ciągle lato i kwitną maki

nad tobą chłód, wrzosy i marmur.ktoś poprawił literki pędzlemz czarną farbą, choinkę wyciął, tę z ogrodu, bo ciut za blisko rosła grobu i trzeba byłoją przesadzić.nic nie powiem, dość
jej fartuch wypił soli.
nadal to boli, każde z imion,
obarcza siebietylko winą, 

więc gdybyś widziałoczy mamy, nie dałbyś: kreślić, ciąć, tej pani. 


liczba komentarzy: 27 | punkty: 9 |  więcej 

JoT Eff,  

Jeśli mi starczy samozaparcia, ochoty i czasu - z pierwszym u mnie najtrudniej, to odnajdę większość, jak nie wszystko, z mojej rymowanej poezji.

zgłoś |

Darek i Mania,  

przeczytałem i myślę że tato cię słyszy i czyta ten wiersz

zgłoś |

JoT Eff,  

no jeśli tato mnie słyszy i czyta moje wiersze to muszę w końcu napisać coś ładnego :-)

zgłoś |

Darek i Mania,  

Ty inaczej nie umiesz pisać Joanno ( inaczej niż ładnie)-:)

zgłoś |

JoT Eff,  

ale coś ładnego o tacie i dla taty, dziękuję za szczodrość, Darku.

zgłoś |

Darek i Mania,  

a mój tato na ojomie i zaraz jadę do niego by się mu wygadać ..

zgłoś |

Natali,  

czytam z rozrzewnieniem - wiersz o tacie i ten słony fartuch mamy :)))

zgłoś |

JoT Eff,  

dziękuję za czytanie.

zgłoś |

Bogna Kurpiel,  

U mnie też jak - w wierszu. Pozdrawiam serdecznie:)

zgłoś |

JoT Eff,  

ja też :)

zgłoś |

Szel,  

troche widze tu rymow Joasiu, ale gdybys mi o tym nie powiedziala uszlyby mojej uwadze :)) bo to piekny wiersz a tytul jeszcze cudniejszy :))

zgłoś |

JoT Eff,  

och, uwielbiam rymy, uwielbiam szeluś kochana, bardzo - od nich zaczynałam, mam zamiar jeszcze pogrzebać w archiwum na korzyść właśnie rymowanej poezji, a przy okazji odświeżyć parę tekstów z lamusa. Na razie ten poszedł jako pierwszy.

zgłoś |

Szel,  

ja wrecz przeciwnie, zwlaszcza te poukladane rowniutko jak pod sznurek powiedzmy ze 13_ to zgloskowce, nie wiem jak to jest, ale kiedy je czytam slizgam sie tylko wzrokiem po tekscie nie zapamietujac tresci :(

zgłoś |

JoT Eff,  

ja za to lubię dziewiątki sprytnie napisane, jak te Jastruna, czy wczesnego Miniaka.

zgłoś |

JoT Eff,  

"Trzecia" np. napisana jest dwunastką, a nie brzmi jak wyklepana dwunastka w "Makatce" - czasem się udaje i wiersz płynie.

zgłoś |

Szel,  

poezji czytalam tylko tyle ile bylo obowiazkowe, powiem wiecej trawilam tylko ta spiewana :)) za to teraz czytam tu na portalach az za duzo chyba :))

zgłoś |

ike,  

psuj wkracza do akcji, uwaga: "obarcza siebie tylko winą"--> obarcza tylko siebie winą ; /// "chłód, wrzosy i marmur"--> wrzosy, chłód i marmur; ///" pędzlem z czarną farbą", coś bym tu zmienił, bo niby dlaczego pędzel był z..., tak, jakby był zbiornikem?/// ładne oczko do taty, RIP; hey

zgłoś |

JoT Eff,  

były wrzosy pierwsze, ale wtedy akcent nie padał po czwartej sylabie, a tak jest konsekwentnie - chyba, że znowu zmienię rytm tylko w pierwszych wersach. Co do tylko - racja - zmienię kolejność, Dzięki wiese.

zgłoś |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Zadziwiający jest kontrast między tytułem, który wywołuje pozytywne skojarzenia, a tekstem wiersza, który ma inną wymowę. Wszystko sprawia wrażenie listu napisanego przez dziecko. Jest jakaś tragedia (wypadek?), jest ktoś, kto jest temu winien , a także niezgoda na tę niepotrzebną śmierć. Jest także wybaczenie, które nie pozwala na wymierzanie kary... Joanno, kupuję świat tak przedstawiony...:)))

zgłoś |

JoT Eff,  

to dobrze, ze wiersz wymusza w wyobraźni czytelnika obrazy. przyznaję, że tekst jest prosty, ale lubię prostotę w poezji i głębię, niestety nie zawsze udaje się uzyskać głębię poprzez prostotę. maki tu tez nie są przez przypadek, są symboliczne, ze swoją genezą w poezji.

zgłoś |

Withkacy,  

Nie lubię rymów, ale wyjątkowe czytam. Pozdrawiam.

zgłoś |

JoT Eff,  

Witku, a lubisz jak Grechuta śpiewa - czy to jest miłość, czy kochanie - a teksty Osieckiej w najróżniejszym wykonaniu, a SDM? To wszystko jest poezją rymowaną.

zgłoś |

Withkacy,  

No i już się wydało :)) Kocham.

zgłoś |

JoT Eff,  

wszyscy lubimy rymy tylko muszą być dobrze podane, to wielka sztuka - kiedyś chciałam ją opanować, poddałam się.

zgłoś |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

To prawda. Rymy wymagają dyscypliny. Sztuka, by nie były zbyt proste i za wszelką cenę. Pisanie rymami jest trudniejsze...:))

zgłoś |

JoT Eff,  

oczywiście, ze jest trudniejsze, poza tym dochodzi akcent i równa liczba sylab, a co za tym idzie rytm, a przy okazji autor musi powiedziec to, co chce powiedziec, a nie czego chcą rymy. Język polski jest tak bogaty w słownictwo, że nie jest to znowu aż takie trudne.

zgłoś |

Tina Landryna,  

bardzo lądnie bardzo ładnie

zgłoś |



pozostałe wiersze: Wandale i Wanda, Kindermädchen, Kopciuszek i przeznaczenie, Bożenka, Jadwiga i Rhein, Tryptyk nowej emigracji, Czasowinda, Karma dla psa, czyli straszna historia z morałem, W poszukiwaniu straconych, siedem tłumaczeń, podrywacz, wiersz polski, Powrót sąsiada z naprzeciwka, czyli gallus gallus domesticus - "KURA TO ISTOTA ŻYWA", Na trzecim piętrze rusza się firanka., podobieństwo do osób, które żyły, jest możliwe, „Piękne i jedna gruba”, zapiski przedśmiertne, * * *, czasowniki atakują, ***, Niezmienność, Kiedy nie zasypiam, ważka, hotel na środku drogi, kamelie, erupcja, wiersz dla synka - przełożyła M. Chojnacka, regulamin, nie jestem trzeźwa, nie, nie, nie, Sztuka wyboru, Lektor, zwiastun, Dwanaście prac przeciw przemocy domowej, Klucz, podróż do krainy słodyczy, mój wiersz noir, wizyta, o wujaszku Józiu, * * * (dziwna ta miłość), a u mnie tato ciągle lato i kwitną maki, a numer mój sześćdziesiąt osiem, Joanna Fligiel, "O, jakżeś uszczęśliwiony, że Jezusa w rękach masz", Cześka ( tytuł roboczy - nie ma świętych dla lesbijek), ciąg dalszy nastąpił, Przydrożni święci mieszkają w muzeach, migawka, Boże Ciało, Rozpacz, Nomada, Dorotka, Cyganiak, To jest miłość, nie ma na to tytułu, polski chłopak po odprawie w Pyrzowicach, ląduje na Victoria Coach Station, Rezonans, to co zapamiętałam nie ma dowodu tożsamości, Sprzątanie, umieć być szczęśliwym, Dziedzictwo, czyli traktat o patrzeniu przed siebie, tęsknota, Ja, trzy, pięć, osiem, Studium samotności, Bąbelki, kolor dzieciństwa, spreadshirts, bezsenność, Kapelusz, Tłusty czwartek, Tajemnice przeciwgruźlicze, czyli Szopen z pozycji ryczki, Wspomnienie w tempie rubato, *** (Starość ma oczy słońcem zmęczone), Wujek Chlebny w Czeladzi, po tym jak zobaczył swój guzik w księgarni - memoriał, * * * (wiem, co to miłość), ale jest niedziela, Krótka historia nordycka, * * * ( w domu bez wiary nie ma cudów), Geny, Makatka, Świat - Fiat, dziewczynka i dziewczynka, konieczność, Kamikaze, Nadzieja, Być jak pchła, Trzeba uśpić psa, Brahms, pani Ania sprząta, czyli definicja szczęścia, ...- - - ... ( ratujcie nasze dusze), Wojtyto, Trzecia, to będzie smutny wiersz, o sensie życia, w tonacji czarno-białej, Krajobraz nadreński, o literackiej uczciwości i o tym, jak wiedźma potraktowała Whartona, Nawroty, czyli o Ewce z pierwszego piętra, której nie boją się tylko gołębie., powroty, Lekcja miłości, nie wg. Antoine'a Watteau, burżujka,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1