19 sierpnia 2020
Tuwisizm mało liryczny
Za srebrnika z autografem Kajfasza można kupić
ciepłe piwo bez gazu albo jeden słonecznik
we wściekle fioletowym kolorze.
Żółty wyszedł z mody wraz z zachodem
świata. Dlatego: ciura la la – zatańczmy w krąg.
Jak brązowe liście, chociaż bezwietrznie
niczym w zamkniętej beczce.
Mimo wysiłków Ksantypy i innych Muz
zrzuconych na dół, w ziemię czarną.
Taka sól.
Na rany – czysty masochizm, a może
ekshibicjonizm. Wyrazy bliżej nieznane
władcom świata. Zamkniętego w słoiku
po kremie czekoladowym.
Pora na śniadanie,
więc sami przyznajcie – mało liryzmu,
ale wiadomo gdzie to mamy.
I właśnie stąd tytuł.
Ze wszystkimi konsekwencjami.
2 listopada 2024
PotopMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
0211wiesiek
2 listopada 2024
Uczucia to kolory duszy.Eva T.
2 listopada 2024
Spóźniony wiatrMarek Gajowniczek
2 listopada 2024
kochaj mnie na dzień dobrysam53
1 listopada 2024
Norylsk. Nieskończony deszczArsis
1 listopada 2024
GrzybodranieTrepifajksel
1 listopada 2024
porozumienieColett
1 listopada 2024
do granic smutkuColett
1 listopada 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.