17 sierpnia 2019
Poklatkowość
Szybkie migawki ulic, zaciszonych
tchnieniem nieodległej wiosny.
Tej, która nie nadeszła mimo pęcznień
i wiatrów otulających mglenia latarń.
Bruki wykoślawione miliardami wdeptań
odbiły inne gwiazdy w sklepieniach okien.
Aż zadziwione blaski witryn z jękiem
zapadły się w nagle osieroconą przestrzeń.
Echa ostatnich kroków pośpiesznie
zapadły w parkowe zacienienia.
Gdzie drzewa nie czekał już rozednień.
Później zadrżał świt zlany z odbiciem
miasta w martwych galeriach kałuż
roztopionego asfaltu.
Nadeszła ostatnia stopklatka.
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77