20 lutego 2019
Serce, dusza – coś się we mnie
Materializuje – pewnie wiersz, lecz posłuchaj:
totalna posucha, susza
twórcza,
gardło schnie i tusz w drukarce.
Czytaj – nierówna walka z naturą,
na szczęście martwą
jak kłoda albo deska
na trumnę.
Aaa, zapomniałem – nie umrę póki
żyw będę.
Jeśli będzie inaczej szlag trafi
poezje.
Niedorobione, ale i tak
megalomania, upiorna. Szczególnie
po zgonie
straszenie już umówione z siłą wyższą
z dolnych rejonów. Normalnie
w opór oporu – tytuł zastępczy
miast trywialnej puenty.
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
wiesiek
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta