20 lipca 2017
Wierszowania
Pełen wiary
w nadciągający wszechświat
zaciskam oczy.
W garści.
Beznadziejnie, po omacku,
a jednak dążę.
Gdzieś poza zadzierzgnięte
horyzonty.
W ogólnym rozrachunku zero
i nienazwana małość po przecinku.
Na szczęście nikt się nie zna
na poezji.
Chyba że zna się aż za dobrze.
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek