8 lipca 2017
Barłóg
Bezbarwne sny drążą dziury
na przestrzał policzka, spływając
aż do stóp.
Naznaczonych stygmatami najdłuższego
dnia.
Ten trwa, nieprzerwanie od poczęcia
po testament, taki nigdy nie podpisany
cyrograf. Szczególnie krwią
utoczoną na niezłożoną ofiarę.
Zabrakło baranka, pozostało samobiczowanie
i długa droga pod górę.
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
wiesiek
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77