12 maja 2017
Znicze
Na diabelskiej wyspie jesteśmy
panami życia, a śmierć sobie
tańczy na plaży — rozbrykana dziewczynka.
Zgnilizna.
Za przepierzeniem toczą się egzystencje,
zupełnie normalne, według wzorca.
Rys wcale nie słychać — chociaż szerokie.
Rozkład.
Na urodzinowym torcie nikt nie liczy świeczek.
Ślinka cieknie, kap na podłogę
i z poślizgiem — głową w parapet.
Mogiła.
Piękna stypa, znowu jesteśmy
panami życia, a śmierć sobie
w kąciku tasuje karty.
Pasjanse.
17 grudnia 2025
wiesiek
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
wiesiek
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko