15 października 2015
Układ warstwowy
Dna martwych mórz schodzone
do litej skały.
Sól wżarta w źrenice.
Głębiej i głębiej.
Jednak drżące ręce rozgarniają
glinę, błoto
wypełnia formy, na nic wypalanie,
szepty zaklęć.
W końcu słońce spada z drwiną
pomiędzy wąskie wargi
horyzontalnych zakończeń.
Pozostałe kroki wiodą w noc,
poza cienie.
Głębiej i głębiej.
29 września 2024
Śnię, że jesteś ze mnąMarek Gajowniczek
28 września 2024
tak trudno się zapomniećsam53
28 września 2024
Noc po ciężkim dniuMarek Gajowniczek
28 września 2024
jest w nas siła co o swojeYaro
28 września 2024
2809wiesiek
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek