3 października 2014
Roztrząsanie snów
Liczne nienazwania, którym zaprzeczam
oczekując na prezent od losu.
Wbrew pozorom to wymaga samozaparcia,
bowiem ciężko być prorokiem.
Nawet na własnych śmieciach.
Po średnio udanych wróżbach pozostają
niewczesne żale i przetrawione pokuty.
Banalny punkt wyjścia do filozofii
albo nonsensów. Prawionych z każdej okazji,
zamiast zakąski, toastu.
Ponadto na końcu zawsze jest jakieś jednak,
gdyby. Chociaż niektórzy twierdzą,
że to bez związku z chronicznym niewyspaniem.
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
wiesiek
8 listopada 2025
violetta
8 listopada 2025
dobrosław77
8 listopada 2025
ajw
8 listopada 2025
sam53
8 listopada 2025
smokjerzy
8 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
7 listopada 2025
violetta
7 listopada 2025
wiesiek