3 października 2014
Roztrząsanie snów
Liczne nienazwania, którym zaprzeczam
oczekując na prezent od losu.
Wbrew pozorom to wymaga samozaparcia,
bowiem ciężko być prorokiem.
Nawet na własnych śmieciach.
Po średnio udanych wróżbach pozostają
niewczesne żale i przetrawione pokuty.
Banalny punkt wyjścia do filozofii
albo nonsensów. Prawionych z każdej okazji,
zamiast zakąski, toastu.
Ponadto na końcu zawsze jest jakieś jednak,
gdyby. Chociaż niektórzy twierdzą,
że to bez związku z chronicznym niewyspaniem.
14 marca 2025
sam53
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
marka
13 marca 2025
wiesiek
13 marca 2025
Yaro
13 marca 2025
absynt
13 marca 2025
absynt