5 września 2014
Wstawki. Pies pogrzebany
Buduję dom z kamieni, zbieranych
jak jabłka.
Zresztą dom to za dużo, zwykły
mur graniczny.
Miazga – odpowiednie słowo,
chociaż z drugiej ręki,
wysnute z szuflady pełnej nieużywanych
alfabetów.
I tyle miejsca we mnie, że udzielam
suspensy złaknionym mięsa.
Także owoców, warzyw.
Rozkładam stragan przekupny, pilnie strzegąc
cnoty, występku i uczynków.
W czterech ścianach oraz na łonie.
Przecież znam wszystkie historyjki do straszenia
dzieci, chociaż sam kiedyś poznawałem sztukę
jedzenia z zamkniętymi ustami, sznurowania,
mycia zębów.
Dorosły. Jestem o tyle mądrzejszy o ile.
Dlatego przechowuję ogryzki
na czarną godzinę.
A na piętrze umieszczę ogród rozkoszy
i pojemną szafę. W sam raz żeby schować
nienazwane.
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek
15 listopada 2024
Wielki BratJaga
15 listopada 2024
Słodziakudoremi
14 listopada 2024
KaterinYaro
14 listopada 2024
FluktuacjeArsis
14 listopada 2024
Muslimowo. Szczypce śmierciArsis
14 listopada 2024
0005.
14 listopada 2024
0004.
14 listopada 2024
święta - dzieci przyjadąsam53