17 czerwca 2014
Zwiastowanie. Na północ od Betlejem
Na początku uznali go za dziwaka,
zapewne dlatego, że nie zaczynał opowieści
od słów: Kiedy się ostatnio najebałem.
Gdy oddał ostatnie kilka złotych żebraczce,
pukali się w głowy, ten i ów miał uzasadnione
wątpliwości, co do miejsca i czasu akcji.
Jednak nikt mu nie kazał dźwigać drewnianych
belek, zresztą w okolicy zabrakło wzgórz.
Szczególnie nagich.
Cud zdarzył się później, pijany Malinowski
nie pobił żony. Niektórzy wspominali o kwiatach,
ale to należy między bajki włożyć.
Zwykły mesjasz. W skali jeden do stu,
można rzec kieszonkowy.
Tylko wcale nie chodzi o wielkość.
Co najwyżej o trzech króli bez butów
i stajenkę, która spłonęła.
Doszczętnie.
12 stycznia 2025
1201wiesiek
12 stycznia 2025
Zimą też cię kochamsam53
11 stycznia 2025
pola morficzneAS
11 stycznia 2025
Metasam53
11 stycznia 2025
wiersz tęsknotyYaro
11 stycznia 2025
11,01wiesiek
11 stycznia 2025
nic więcejYaro
11 stycznia 2025
Asfodelowe łąkiBelamonte/Senograsta
11 stycznia 2025
****sam53
11 stycznia 2025
ciepło-zimnojeśli tylko