17 czerwca 2014
Zwiastowanie. Na północ od Betlejem
Na początku uznali go za dziwaka,
zapewne dlatego, że nie zaczynał opowieści
od słów: Kiedy się ostatnio najebałem.
Gdy oddał ostatnie kilka złotych żebraczce,
pukali się w głowy, ten i ów miał uzasadnione
wątpliwości, co do miejsca i czasu akcji.
Jednak nikt mu nie kazał dźwigać drewnianych
belek, zresztą w okolicy zabrakło wzgórz.
Szczególnie nagich.
Cud zdarzył się później, pijany Malinowski
nie pobił żony. Niektórzy wspominali o kwiatach,
ale to należy między bajki włożyć.
Zwykły mesjasz. W skali jeden do stu,
można rzec kieszonkowy.
Tylko wcale nie chodzi o wielkość.
Co najwyżej o trzech króli bez butów
i stajenkę, która spłonęła.
Doszczętnie.
7 października 2024
sen proroczyBelamonte/Senograsta
6 października 2024
szukaj mnieYaro
6 października 2024
Zakochamvioletta
6 października 2024
0610wiesiek
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.