1 marca 2016
1 marca 2016, wtorek ( wpis )
Dzisiaj pierwszy marca
Deszcz ze śniegiem w harcach
Ostudził zapędy na pracę w ogródku
Krokusika przykrył biały całun smutku
I zgięty pod naporem wącha zmarzłą ziemię
Za furtką groźnie porykuje plemię
Szykuje stosy szafoty i klatki
O grzechy z młodości zapytuję matki
Wygrzebuję z szafy pożółkłe papiery
Spalić! Nim sam spłonę! Spalić je w cholerę!
Świadectwa z religii, książeczka SKO
Do pieca! Choć wiem, że dla nich,to może być mało
Na nic więc wysiłek zlęknionych nadnerczy
gdy staje się jasne że wolność wnet zaskwierczy
(-) od mua :)
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis