15 października 2013
15 października 2013, wtorek ( przybywajcie! )
przybyły liczne rozstępy
rozsiadłe obozem na boki
jakże mi się położyć
gdy wrogie marszczą się złogi
nie zasnę sen nie nadejdzie
ja się nie schylę po niego
trza bronić szczupłej sylwetki
sam nawet nie wiem...dlaczego?
naprzód do skłonów do pompek!
wbijam pazury w podłogę
lecz ... cóż to?
sen przybył z odsieczą
z opałów mogę dać nogę
śnię
pieszą pielgrzymkę
potem rower
i górska wspinaczka
burczenie wybija ze snu
w lodówce czekała
kaczka
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt