17 stycznia 2014
17 stycznia 2014, piątek ( nikomu )
cień trawiła światłość od niemal godziny
muchy przyleciały odleciały znów są
kolega z woja ma dziś imieniny
pod pekaesową wiatą parę myśli stąd
pamiętasz? pamiętam! jak to było zaraz
i ten no jak mu tam zresztą szkoda słów
ech bracie! mordo! sypie nam się wiara!
wspomnieniami życie w nicość cieknie
z głów
słońce coraz silniej wdziera się pod wiatę
muchy teraz wiernie dzierżą przednią straż
pod samotną połą stasiek w bramie straceń
nie zdążył na autobus do życia jeszcze
aż
13 maja 2025
Eva T.
13 maja 2025
AS
13 maja 2025
Arsis
13 maja 2025
Marek Gajowniczek
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro