5 lutego 2013
5 lutego 2013, wtorek ( szósty )
generał gniew srożył się do wojny
wyprowadzony w pole
obity niespokojny
podciąga powody szykując okropy
na pretekst zajadły
jeden gest dotyk
z zaczerpniętą krwią do czaszki cyzelując mowę
szukał słabszych punktów w obronie
jednym
( którego nie przytoczę)
gotów zaraz trąbnąć w mur rycha
nie że kiedyś tam potem
tu i teraz!
dzisiaj!
lecz ruszając z posad pot świętej opozycji
na top liście grzechów
zginął był nagle niespodzianie
w tumanie uśmiechu
17 maja 2025
wiesiek
17 maja 2025
dobrosław77
17 maja 2025
violetta
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya