1 maja 2013
1 maja 2013, środa ( po ch..ód )
chodniki ścieżki ja i pies
miarowy z przodu
tyłu
boku
trawy chrzęst pod łapą
osłupiający mlask pod butem
(jestem gapą)
furkocze na wietrze
biel prześcieradeł
kolorowe figi dęte spod sadeł
marszruta cieszy słońce topi zapał
rzucam patyk
potem jeszcze jeden
pies nie złapał
patrzy spode łba
wywieszając czerwieñ
języka
przyspieszam w nadziei
że to ja
przy święcie
robię za przodownika
górnicy hutnicy i kolejarze
transparentna młodzież
z odbytym stażem
dawno już przeszli
na drugą stronę
pies węszy spisek
macha ogonem
12 listopada 2024
0002.
12 listopada 2024
1211wiesiek
12 listopada 2024
w końcu jesteśYaro
12 listopada 2024
Przemijaniedoremi
12 listopada 2024
jestem optymistąsam53
11 listopada 2024
WiosnaYaro
11 listopada 2024
1111wiesiek
11 listopada 2024
Nie wiem.
11 listopada 2024
0001.
11 listopada 2024
i co że szarość..jeśli tylko