25 września 2015
25 września 2015, piątek ( normalnie strach- się bać )
Wyrósł w polu wielki strach
Stał i stał
A nagle baaach!
Przyleciało stado wron
Strach by pewnie czmychnął stąd
Ale dokąd? Ale gdzie?
Licho nie śpi – ja tu tkwię
Rosnąc w oczach ponad miarę
Przeszedł koszmar za koszmarem
Przed obliczem co pobladło
Zło na pierś strachowi siadło
Drży w podstawie biedna noga
Groza! Przerażenie! Trwoga!
Help!
Pomocy!!
Ktoś mnie słyszy!!!
Idzie po mnie…stado myszy
14 listopada 2024
święta - dzieci przyjadąsam53
14 listopada 2024
oszukać jest najłatwiejYaro
14 listopada 2024
we śnie widzę dziurę którąsam53
13 listopada 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 listopada 2024
0003.
13 listopada 2024
1311wiesiek
13 listopada 2024
naturaYaro
13 listopada 2024
jesienny obereksam53
13 listopada 2024
Nie szukajmy winnychdoremi
12 listopada 2024
0002.