8 maja 2018
Ukręcenia
Miałem pomysł na wiersz
zawierający wyrazy.
Nieszczególne.
Od zawsze wierząc w nieszczelności
można przemknąć i złapać,
choćby pana za pięty.
O ile nie ma łaskotek,
wtedy należałoby użyć
filozofii.
Najwierniejszej matki głupców,
wierzących w przyczynę.
Oraz nieśmiertelny skutek.
A przecież wszystko jest proste
jak budowa bata z piasku.
Oto puenta, oczywiście
niepełna.
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek
5 maja 2024
0505wiesiek
5 maja 2024
Jasność enigmatycznaArsis
5 maja 2024
N2absynt
4 maja 2024
N1absynt
4 maja 2024
Izerska rzekakalik
4 maja 2024
0405wiesiek
4 maja 2024
WładcyMarek Gajowniczek
4 maja 2024
WartośćMarcin Olszewski