28 lutego 2018
Zbicie z pantałyku
Co ja tam wiem
zlizując świeży śnieg z przygodnie
spotkanych okien.
Smakuje jak krew
– w końcu mieszkam na manowcach,
gdzie nikomu się nie chce
wodzić. Szczególnie na pokuszenie.
Zresztą wszyscy potępieni trzymają
zbawionych za ręce, tańcząc w kółeczko.
Skoczna melodia.
Tylko to zupełnie inna historia,
dotycząca tajemnic.
Życia przed i po śmierci.
Teraz zupełnie bez związku:
Jesteś wierszem, najlepszym
jaki mnie spotkał.
W piekle, niebie oraz pomiędzy.
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek
1 maja 2024
Zejściekb
1 maja 2024
Jutro będzie obiadVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
30 kwietnia 2024
Biały szumArsis
29 kwietnia 2024
Wojna na majówceMarek Gajowniczek
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
29 kwietnia 2024
Niezmiennievioletta
29 kwietnia 2024
* *Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
28 kwietnia 2024
Stalker experienceArsis